piątek, 28 grudnia 2018

Kurasie i Słomki

Dobra passa genealogiczna trwa. Na koniec roku udało mi się zdobyć kilka aktów dot. rodziny od strony mamy. Wybraliśmy się wczoraj razem na małą wycieczkę do Regnowa (koło Rawy Mazowieckiej). Stamtąd pochodzi moja babcia (matka mamy). Odwiedziliśmy USC w Regnowie, Cielądzu, Nowym Mieście nad Pilicą i w Sadkowicach. Udało nam się zdobyć kilka aktów dot. rodziny Słomka i Kuraś min. akty zgonów pradziadków oraz akt urodzenia i ślubu babci. 
Dzięki temu będę mógł uzupełnić drzewko rodzinne od strony mamy i je wydrukować w formie plakatu tak samo jak taty.
Przy okazji odwiedziliśmy siostrę cioteczną mamy w Sadkowicach (ze strony Kurasiów). Razem z nią wybraliśmy się również do dalszej rodziny od strony Kurasiów. Zdobyłem kilka zdjęć lecz niestety nie były to zdjęcia pradziadków, chyba nikt ich nie posiada.
W każdym razie tym oto cennym akcentem wchodzę powoli w następny rok, który miejmy nadzieję przyniesie kolejne ważne odkrycia.

niedziela, 16 grudnia 2018

Zdjęcia rodzinne


Od  święta Wszystkich Świętych minęło równo półtorej miesiąca. Wtedy też spotkałem rodzinę ze strony brata pradziadka na cmentarzu w Żyrardowie. Udało mi się nawiązać z nimi kontakt. Okazało się, że żyją jeszcze dzieci brata pradziadka i nawet znali moich dziadków. Przywracając tą znajomość dostałem przy okazji wiele cennych informacji o rodzinie, a w tym również skany zdjęć. 
Najbardziej cennym zdjęciem okazało się prawdopodobnie jedyne zachowane mojego pra pra dziadka Jana Frynia, który zmarł w 1948 roku. Zamieszczam je niżej po lekkim retuszu z mojej strony:


Dzięki temu mam zdjęcia łącznie bezpośrednich 6 pokoleń z rodziny Frynia. Zaczynając od pra pra dziadka Jana, a kończąc na synu mojego brata. Tymi zdjęciami wzbogacę drzewko genealogiczne, które prezentowałem 2 dni temu. Poniżej zamieszczam dla porównania zdjęcia  pradziadka Jana oraz dziadka Ryszarda, którzy już niestety zmarli:




Przy okazji jeżeli mi się uda spróbuję się skontaktować z resztą rodziny, która być może będzie w posiadaniu dodatkowych zdjęć, w tym rodzeństwa mojego pra pra dziadka Jana.

piątek, 14 grudnia 2018

Plakat z drzewem genealogicznym mojej rodziny

Po kilku latach zbierania danych stwierdziliśmy wspólnie z rodziną, że warto by wydrukować drzewo genealogiczne w formacie plakatu. Żaden z gotowych programów genealogicznych nie odpowiadał naszym potrzebom więc ręcznie narysowałem całe drzewko z użyciem programu graficznego Corel. Z racji ilości danych na razie przygotowałem projekt drzewa od strony ojca czyli po mieczu. Całość wyszła w rozmiarze 240 cm na 80 cm. Podzieliłem plakat na 2 anty ramy 120 cm na 80 cm. Poniżej zdjęcie drzewa już zawieszonego na ścianie oraz fragment graficzny projektu. Zostaje mi jeszcze kwestia doklejenia zdjęć poszczególnych osób. Łącznie na drzewie znajduje się 12 pokoleń poczynając od końca XVII wieku, a kończąc na dzieciach brata urodzonych już w XXI wieku. Teraz zostaje mi jeszcze opracowanie i wydrukowanie plakatu drzewa od strony matki. Na szczęście 2 ściana obok tego plakatu jest wolna i powinna pomieścić 2 drzewo.



niedziela, 2 grudnia 2018

Co nowego? - podsumowanie listopada

Genealogia niestety wymaga dużo wolnego czasu, cierpliwości i kontaktów z wieloma osobami/instytucjami jeżeli chcemy coś uzyskać. Mi niestety wszystkiego z tych 3 czynników brakuje lecz nie poddaję się. 
Natchniony wpisami na forum dot. metryczek dowodowych ( link) wysłałem maila do Archiwum w Milanówku  z zapytaniem czy posiadają takowe metryczki moich przodków. Zobaczymy co z tego wyniknie.Napiszę coś więcej jak dostanę od nich odpowiedź.

Przy okazji byłem w kontakcie z rodziną od strony pradziadka (rodzina Frynia). Mają sporo informacji i starych zdjęć. Niestety samochód,a konkretnie akumulator odmówił przez mrozy posłuszeństwa i wizytę rodzinną będę musiał przełożyć. Tutaj liczę na naprawdę sporą dawkę informacji o rodzinie, tym bardziej, że dalej mieszkają w parafii Wiskitki. 

Oprócz tego trochę indeksowałem. W listopadzie pojawiły się nowe indeksy z Wiskitek i Grodziska Mazowieckiego. Aktualnie planuję jeszcze jeden rocznik zgonów z Wiskitek i trochę Grodziska. Potem chyba zrobię sobie przerwę od indeksacji.

Chciałbym w końcu też wydrukować rodzinne drzewko i powiesić je na ścianie u rodziców. Zgodzili się więc tu też mnie czeka trochę pracy.

O innych planach napiszę jak się coś więcej wyklaruje. 


środa, 7 listopada 2018

Listopadowe nowinki

Od Wszystkich Świętych minął już prawie tydzień więc mogę przystąpić do małych podsumowań. W tym roku mając więcej wolnego udało mi się zaplanować wycieczkę po cmentarzach w Wiskitkach, Żyrardowie i Jaktorowie. Odwiedziłem groby bliskich (prapradziadków, pradziadków i dziadków). Oprócz tego zwiedziłem cmentarz w Żyrardowie gdzie oprócz moich bliskich znajdują się inne groby z rodziny Frynia. Dzięki wirtualnej mapie: link nie było to trudne. Jedyny problem to wielkość cmentarza i słabe oznaczenia sektorów, ale w dzisiejszej dobie technologii szukając ze smart-fonem i otwartą mapą doszedłem do celu. Sfotografowałem sporą część tych grobów więc będą do kolekcji. Dane z nich posłużyły mi już wcześniej w stworzeniu drzewa genealogicznego całej rodziny Frynia. Gdy już kończyłem zwiedzanie cmentarza i wybrałem się na ostatni grób (akurat brata mojego pradziadka) to natknąłem się na daleką rodzinę. Akurat byli odwiedzić grób by zapalić znicze i się pomodlić. Nawiązałem z nimi kontakt i liczę na dalsze wieści. Dowiedziałem się, że są w posiadaniu zdjęcia prapradziadka. Jeżeli to się potwierdzi i prześlą mi skan to oprócz zdjęcia grobu będę miał również zdjęcie samego prapradziadka. Byłoby fajnie gdyż zdjęcia z mojej rodziny kończą się na linii pradziadka i mam ich niewiele.
Oprócz wizyty na cmentarzach odwiedziłem także bibliotekę wojewódzką w łodzi. Wypożyczyłem kilka książek dot. Mazowsza, a dokładnie miejscowości w rejonie Wiskitek. Liczę, że może choć trochę przybliżą mi historię tamtych miejscowości i ludzi, którzy tam mieszkali. Nie sądzę abym znalazł dodatkowe informacje o rodzinie ale przynajmniej będę mógł sobie wyobrazić jak i gdzie żyli. W moim posiadaniu aktualnie są:

Wiskitki - praca zbiorowa, Władysław Pałucki z 1977
Szymanów: gmina Teresin, Paciorek, Maria Ena (1917-2006)  z 2009
Parafie dawnego dekanatu sochaczewskiego, Kwiatkowski Bogusław z 1998
Żyrardów i Puszcza Wiskicka, Herz Lechosław (1 i 2 wydanie) z 1975
Zarys dziejów gminy Baranów, Murzyn, Tadeusz Jan z 2012
Lustracja województwa rawskiego 1789, Kędzierska Zofia z 1971
Lustracja województwa rawskiego XVII (zdjęcia,fragmenty) z 1965

W dodatku mam dzisiaj urodziny więc życzyłbym sobie dalszych sukcesów w poszukiwaniach. Dostępu do ksiąg metrykalnych, które aktualnie są poza moim zasięgiem i więcej czasu, który mógłbym poświęcić genealogii.
Z najbliższych planów to chciałbym w kończy dokończyć indeksację Wiskitek i Grodziska Mazowieckiego oraz wydrukować plakat mojego drzewa genealogicznego (aktualnie w przygotowaniu).

czwartek, 18 października 2018

Kolejna wycieczka rowerowa

Korzystając z pogody i możliwości odwiedziłem rodzinę żony pod Łowiczem. Wziąłem ze sobą rower i postanowiłem przejechać się szlakiem łowickich parafii, w których zamieszkiwali kiedyś przodkowie mej żony. Zapraszam do krótkiej relacji z trasy, którą zamieściłem w dziale artykuły.

Przy okazji skończyłem indeksować łacińskie śluby z Grodziska Mazowieckiego oraz opracowałem kolejny rocznik zgonów z Wiskitek.

Następna relacja pewnie w okolicach 1 listopada. Według mnie to najważniejsze święto dla genealogów.

wtorek, 9 października 2018

Co nowego?

Ostatnio mało nowości jeżeli chodzi o moje poszukiwania genealogiczne. Nie trafiłem żadnego punktu zaczepienia w moich poszukiwaniach. Stąd spróbowałem znowu z indeksacją. Wysłałem już jeden rocznik zgonów z parafii Wiskitki 1852 (aktualnie czeka na publikację). Teraz biorę się za śluby z Grodziska Mazowieckiego 1784-1802. Część tego materiału była już przeze mnie opracowana ale spróbuję rozszerzyć te indeksy. Potem, zobaczymy. Pewnie wrócę do dalszej indeksacji zgonów z Wiskitek. Liczę, że może znajdę akt zgonu Benedykta/Bonifacego Cicheckiego przed 1861 rokiem.

niedziela, 23 września 2018

Rowerowy Rajd Niepodległości - Konstantynów Łódzki

Wczoraj miałem okazję wraz z rodziną wziąć udział w rowerowym rajdzie niepodległości. Został on zorganizowany przez proboszcza Romana Piwowarczyka z pobliskiej parafii w Srebrnej (Konstantynów Łódzki). Jak wiecie lubię jeździć na rowerze po okolicznych wioskach więc nie mogłem przepuścić takiej okazji. Rajd miał na celu przybliżyć uczestnikom historię pobliskich miejsc, które w trakcie ostatniego stulecia polski doświadczyły różnych historycznych wydarzeń, głównie tych z I i II wojny światowej. Cała trasa liczyła ok 40km. Wraz z innymi 40 uczestnikami przez ponad 6 godzin objeździliśmy wszystkie najciekawsze miejsca w okolicy, słuchając również o ich historii. Nie będę ich opisywał, bo część z nich już opisałem podczas ostatniej wycieczki rowerowej. Cała trasa wyglądała tak:

- start: kościół w Srebrnej
- schron na Brusie
- poligon na Brusie
- cmentarz z I wojny światowej koło Żabiczek
- kościół w Kazimierzu
- klasztor Salezjanów w Lutomiersku
- pomnik 1 kościoła w Lutomiersku
- kościół w Lutomiersku
- cmentarz w Lutomiersku
- cmentarz wojeny w Bechcicach
- cmentarz w Konstantynowie Łódzkim
- pomnik zamordowanych mieszkańców Konstantynowa obok kościoła Narodzenia NMP
- obóz przejściowy w Konstantynowie Łódzkim
- meta: kościół w Srebrnej



Relacji z rajdu można posłuchać w TVP3 (LINK) i lokalnej telewizji (LINK). Generalnie bardzo mi się podobało po mimo wietrznej pogody. Teraz inaczej będę patrzył na miejsca, które wielokrotnie mijałem jeżdżąc rowerem.








wtorek, 11 września 2018

Wycieczka szlakiem cerkwi na Podlasiu

W prawdzie w moim rodzinnym drzewku nie znalazłem nikogo wyznania prawosławnego ale to nie przeszkodziło mi odwiedzić kilkunastu cerkwi. Mając okazję przejechałem się szlakiem cerkwi na Podlasiu i zrobiłem trochę zdjęć. Są to bardzo ładne budowle, które malowniczo wkomponowują się w tamtejszy krajobraz. Niestety nie udało mi się zobaczyć ich wszystkich ale przynajmniej  zobaczyłem jak wyglądają niektóre z nich. Zapraszam do krótkiego artykułu: Cerkwie Podlasia.

P.S. Przy okazji skończyłem indeksację zgonów z parafii Jasionna 1798-1825. Indeksy są już dostępne w genetece. Zastanawiam się teraz za jaką następną parafię się zabrać...

piątek, 7 września 2018

TomGene - I rocznica bloga

Witam,
dokładnie  rok temu opublikowałem 1 post na moim genealogicznym blogu. Od tego czasu pojawiły się jeszcze 32 kolejne wpisy. Materiałów i artykułów od tamtego dnia nieco powstało. Mam nadzieję, że blog będzie aktualizowany regularnie przez kolejne lata. Wiadomo, że im głębiej się człowiek w genealogię zapuszcza tym mniej później zostaje do odkrycia. W moim przypadku jak i wielu innych jeszcze sporo tego zostało. Będę się o tym starał w miarę na bieżąco informować pisząc kolejne posty.
Aktualnie, tak samo jak rok temu przebywam na urlopie więc na kolejne materiały będzie trzeba jeszcze poczekać.

czwartek, 26 lipca 2018

Wycieczka po cmentarzach

Dziś miałem trochę więcej czasu po pracy i postanowiłem odwiedzić kilka niedalekich cmentarzy. W dziale artykuły zamieściłem krótką relację z Ozorkowa, Parzęczewa, Leśmierza i Góry św. Małgorzaty. Zapraszam do lektury.
Dzień generalnie udany, bo znalazłem też akt urodzenia Jadwigi Kicińskiej.

wtorek, 24 lipca 2018

Wycieczka rowerowo-genealogiczna po parafiach w łódzkim

Oprócz genealogii, innym moim hobby i zainteresowaniem jest jazda na rowerze. Korzystając w sobotę z wolnego czasu pięknej pogody połączyłem obie te pasje w jedną podróż po lokalnych miejscowościach i ich parafiach.
Głównym celem podróży był indeksowany kiedyś przeze mnie Dalików. Co tam znalazłem i zobaczyłem możecie przeczytać w artykule: Łódzka wycieczka rowerowa I. Zapraszam serdecznie do lektury. LINK

czwartek, 5 lipca 2018

Jasionna indeksy cz.1

Po przerwie wróciłem trochę do indeksacji. Wziąłem się za rozgrzebane indeksy z parafii Jasionna (mazowieckie). Praktycznie cała parafia jest zindeksowana oprócz części zgonów (1798-1825 łacina). Kuło mnie to w oczy więc postanowiłem uzupełnić braki. Jest tego sporo. Materiał jest podzielony na miejscowości.
Także pierwsza część indeksów, którą przed chwilą wysłałem do geneteki obejmuje:

- Jasionna
- Stawiszyn
- Dąbrówka
- Branica
- Pierzchnia
- Jakubów Aula

Pozostaje mi jeszcze do zindeksowania:

- Witaszyn
- Korzeń
- Klamy
- Borki
- Sucha
- Kamień
- Mikówka
- Brzeska Wola
- Szczyty
- Kożuchów
- Aula Siekluki / Siekluki
- Aula Bobrek
- Redlin Aula
- Aula Chrościechów
- Aula Jakubów

Jasionna to parafia przodków od strony mamy także liczę, że może znajdę tam parę braków w drzewku.

piątek, 29 czerwca 2018

Nazwiska od strony żony

Niestety w czerwcu miałem masę innych ważniejszych obowiązków więc i wpisów nie było. Uporałem się z nimi i teraz na spokojnie mogę wrócić do hobby. Korzystając z wolnej chwili zebrałem główne nazwiska z drzewa żony i stworzyłem listę wraz z interesującymi mnie parafiami.
Całą listę zamieszczam na forum: LINK. Liczę, że może znajdzie się ktoś, z kim będę mógł wymienić się materiałami i poszerzyć drzewko żony. Główny obszar zainteresowań to księstwo łowickie.

czwartek, 31 maja 2018

Poszukiwania dwóch rodzin

Jak mam chwilę czasu to staram się wracać do tych osób w drzewku, na których się zaciąłem albo czegoś mi brakuje.  Tak też się stało. Usiadłem ponownie i przejrzałem informacje, które mam. Przeanalizowałem i niestety znowu nie mam żadnego punktu zaczepienia albo śladu. 

Oba przypadki opisałem na forum: genealodzy.pl

Liczę, że może ktoś z genealogów spróbuje rozwikłać którąś z tych zagadek. Ja już nie mam pomysłów. Od dłuższego czasu już nie mogę ruszyć tych 2 wątków.

Jaworscy link: https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-71462.phtml
Przybysiak link: https://genealodzy.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&p=434300#434300

czwartek, 17 maja 2018

Bruce Frenia i jego rodzina

Będzie to kontynuacja post'a z zeszłego tygodnia. Tak jak oczekiwałem Bruce mi odpisał. Był miło zaskoczony i zainteresowany losami swojej rodziny. Ciekawie się to wszystko zbiegło, gdyż w zeszły piątek obchodził 70'te urodziny. Jako prezent podesłałem mu trochę zdjęć w tym drzewko całej rodziny Frynia jakie zebrałem. On w zamian też mi podesłał trochę zdjęć i informacji.
Generalnie za dużo nie wiedział o przeszłości swoich dziadków. Także dane o ich przodkach z Polski były dla niego cenne. Napisał, że John Stanley Frenia prowadził sklep w Camden New Jersey. Poniżej zdjęcie:
Podesłał mi także swoje zdjęcie z żoną oraz zdjęcie swojego ojca Henry'ego, które zamieszczam niżej:

Henry stoi pod napisem "Ocean City"


Niestety nie udało nam się ustalić skąd pochodziła babcia Bruce'a, Paulina Kotowska. Wiemy tylko, że z Polski. Czekam może Bruce jeszcze podeśle jakieś informacje to wtedy spróbuję czegoś więcej o niej poszukać.

poniedziałek, 7 maja 2018

Ancestry.com i Frenia from USA

Przeglądając forum genealodzy.pl z ciekawości wszedłem w temat: "Informacje na Ancestry". Nie kojarzę bym miał jakiś przodków za granicą ale z ciekawości wpisałem nazwisko Frenia w starej formie.

Z rekordów, które się pojawiły zainteresował mnie jeden: John Stanley Frenia imigrant z Polski.
Urodzony 24.06.1886 w Polsce. Do tego żona Polka (Paulina Kotowska).

Udało mi się jakimś cudem pobrać kartę rejestracyjną z 2 Wojny Światowej z 1942 roku gdzie jest trochę danych. Nigdzie niestety nie ma danych jego rodziców.



Znalazłem też spis ludności na Family Tree gdzie wynika, że Jan "John" przybył do USA ok 1912 roku. Prawdopodobnie tam poznał swoją przyszłą żonę i się ożenił.






Wg danych osiedlili się w Camden w New Jersey. Mieli też kilkoro dzieci. Z resztą widać, że ktoś dalej żyje z tej rodziny i stworzył nawet drzewko. Jest nawet zdjęcie John'a, który zmarł w 1970 roku.



Sprawdziłem moje dane dot. Freniów i jak się okazuje w bocznej linii wywodzącej się od Szymona Frenia jest pasująca osoba. W 1886  roku urodził się w par. Wiskitki Jan Frenia, syn Piotra i Tekli z Przybyszów. Czy to ten sam Jan? Dla pewności poprosiłem o tłumaczenie jego aktu urodzenia by poznać dokładną datę narodzin - LINK.

Tak jak przypuszczałem, data urodzenia się potwierdziła. 24.06.1886. Z racji tak rzadkiego nazwiska nie może tu być o pomyłce. Do 1914 w metrykach z Wiskitek i Żyrardowa ten Jan więcej się nie pojawił. Sądziłem zatem, że akt jego zgonu będzie po 1914 roku w Wiskitkach, a tu taka niespodzianka.
Jego rodzice umarli dosyć wcześnie, bo matka w 1890, a ojciec w 1892 (żenił się drugi raz). Jan miał trochę rodzeństwa,  w tym brata Stanisława, o którym pisałem w połowie kwietnia. Prawdopodobnie po śmierci rodziców i przejęciu gospodarstwa przez starszego brata, Jan nie miał co ze sobą zrobić więc wyemigrował za chlebem do USA (co było popularne w tamtych czasach). Dotarł tam w 1912 czyli mając ok 26 lat. Tam prawdopodobnie też poznał swoją przyszłą żonę Paulinę Kotowska, która również wyemigrowała z Polski.
Jakie były ich dalsze losy? Można się domyśleć po tym, że założyli rodzinę i tam umarli.
Dzięki życzliwości jednego z użytkowników otrzymałem kontakt do wnuka Jana, Bruce'a, który to zamieścił te informacje na ancestry.com. Napisałem do Bruce'a w sprawie jego przodka. Czekam teraz na informacje zwrotne. Niebawem, mam nadzieję ciąg dalszy historii...




poniedziałek, 30 kwietnia 2018

Urbanki z Bochenia

Natchniony wątkiem: LINK gdzie jest zamieszczona książka opisująca różnych gospodarzy polskich ( w tym pradziadka żony - Jana Urbanka)  z początku XX wieku postanowiłem opracować wraz z żoną opis nazwiska Urbanek.
Jak będziemy u teściów to może spróbujemy zdobyć trochę zdjęć. Póki co krótki opis + zdjęcia z cmentarza, które kiedyś zrobiłem. Zapraszam do lektury: LINK

niedziela, 15 kwietnia 2018

Małe wiosenne porządki

Przyszła wiosna więc trzeba się trochę zabrać za porządki na blogu. Niestety czasu mało więc i porządki będą małe. Uporządkowałem zatem dział Poszukiwania, każdej szukanej osobie/parze utworzyłem osobną podstronę aby całość była bardziej czytelna. Jest to zabieg przyszłościowy gdyż jak będę miał więcej czasu to dopiszę tam kolejne osoby.

Pozostały wolny czas od innych ważniejszych obowiązków przeznaczyłem na indeksację parafii Jasionna (mazowieckie). Są tam braki w latach 1798-1825 w małżeństwach/zgonach w genetece. Postanowiłem to uzupełnić gdyż jest to parafia moich przodków od strony mamy. Niebawem powinienem skończyć indeksować śluby więc je prześlę pewnie na dniach do geneteki.

Z innych ciekawostek, jeden z dalekich kuzynów ze strony Fryniów podesłał mi cenny skan zdjęcia swych przodków. Zdjęcie (nie zamieszczam go, bo nie pytałem o zgodę) pochodzi z ok. 1908/1909 i przedstawia Stanisława Frynia (ur w 1878)  wraz synem Franciszkiem(1906-1994). Na zdjęciu jest jeszcze kobieta z dziewczynką, prawdopodobnie to żona Marianna Rychlik(1878-1970) i córka Stanisława(1908-1909). Niestety to boczna linia mojej rodziny, a nie bezpośredni przodkowie, a szkoda.

Dalsze porządki i nowe pewnie za jakiś czas jak się obrobię z bieżącymi sprawami.

niedziela, 18 marca 2018

Wielka rozkmina Tomasza

Ostatnio miałem mało czasu by coś stworzyć na blogu. Akurat trafił się weekend więc na spokojnie usiadłem do zebranych danych dot. mojej rodziny i poukładałem to w całość. Bezskutecznie próbuję powiązać ze sobą pewne osoby i zamknąć linię Fryniów w moim drzewku. Niestety z braku starszych aktów niż 1754 z Wiskitem jest to bardzo trudne. Stwierdziłem, że może spróbuję poszukać pomocy na forum. Zebrane dane ładnie opisałem oraz wrzuciłem w plik excel. Całość zamieściłem w wątku: https://genealodzy.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&p=426835#426835.
Być może komuś uda się przez to przebrnąć i przeanalizować moje dane i wyciągnąć jakieś nowe wnioski. Na to liczę, ja już pomysłów nie mam...

czwartek, 22 lutego 2018

Zadzim i Kicińscy

Ferie, przeziębienie i brak czasu sprawił, że nie miałem kiedy napisać coś na bloga. Dzisiaj mi się udało chwilę wygospodarować by też przy okazji dokończyć indeksację parafii Zadzim (zgony do 1816 roku). Idąc za ciosem opisałem nazwisko Kiciński, które występowało w tej parafii. Indeksując myślałem, że uda mi się poskładać wszelkie informacje do kupy lecz nadal mam pewne braki i znaki zapytania.  Zapraszam do krótkiego opisu tego nazwiska

piątek, 2 lutego 2018

Przydomki i kolejne nazwiska

Zgodnie z zapowiedzią jaka widniała w dziale Artykuły postanowiłem w końcu przygotować kolejną rozpiskę przydomków i przezwisk na jakie trafiłem w parafii Grodzisk Mazowiecki. Przy okazji są też 2 przykłady z parafii Kaski. Zainteresowanych zapraszam do artykułu: Przydomek vel przezwisko - Grodzisk Mazowiecki.
Jeżeli trafię na kolejne zmiany nazwisk to postaram się zaktualizować ten artykuł. Zapraszam do lektury.

sobota, 27 stycznia 2018

Aktualizacje

Poprawiłem dział nazwiska. Podzieliłem go na 3 sekcje, nazwiska ze strony Ojca, Matki i Żony. W wolnej chwili postaram się uzupełnić listę wymienionych tam nazwisk o stosowne opisy + mini-drzewka. Póki co dodałem tam opis nazwiska Perzyna.
W dziale artykuły zaktualizowałem również artykuł "Przydomek vel przezwisko - Wiskitki"  o 2 dodatkowe nazwiska: Skroński i Szczepaniak. Oba występują w moim drzewku. Okazało się, że miały one inne przydomki. Jakie? Tego dowiecie się czytając ten artykuł.
Zapraszam.

sobota, 20 stycznia 2018

Nowe nazwiska + poszukiwania

Po krótkiej przerwie wracam do aktualizacji materiałów na blogu. Udało mi się opisać i zamieścić nowe opisy kilku nazwisk. Są to Michel, Zagrajek i Kakietek. Pierwsze dotyczy Wiskitek i kilku innych parafii, gdyż często się przemieszczali. Natomiast 2 pozostałe nazwiska są popularne w Jaktorowie (dawniej parafia Grodzisk Mazowiecki). Zapraszam zatem do działu: nazwiska

Oprócz tego zamieściłem kilka nowych informacji w dziale poszukiwania. Mam pewne luki w drzewku, których nie mogę w żaden sposób ruszyć, bo nie mogę znaleźć odpowiednich aktów. Kto wie, może ktoś to przeczyta i na coś trafi w trakcie swoich poszukiwań...

środa, 3 stycznia 2018

Podsumowanie 2017

Skończył się rok 2017 zatem czas na podsumowania. Nie mogę się odnieść do lat poprzednich gdyż takich podsumowań nie rozbiłem wcześniej. Samego bloga zacząłem tworzyć dopiero we wrześniu 2017 r. Mimo tego z perspektywy czasu widzę, że rok 2017 była najbardziej owocny w poszukiwania względem pierwszego roku (2014) kiedy to dopiero budowałem profesjonalne drzewko w oparciu o dostępne w internecie metryki.

Podsumowanie mogę podzielić na 2 części - poszukiwania i indeksacja.

W przypadku poszukiwań to w 2017 r. uzyskałem dostęp do aktów łacińskich z par. Dalików, Zadzim i głównej parafii moich przodków czyli Wiskitek. Oprócz tego kończyłem poszukiwania na podstawie uzyskanego jeszcze w 2016 r. dostępu do metryk łacińskich z Parzęczewa i Grodziska Mazowieckiego.
Te materiały pozwoliły mi na wzbogacenie mojego drzewa o dodatkowe 2-3 pokolenia i dojście do początków XVIII wieku. Tylko w nielicznych przypadkach jak np. z Wiskitek udało mi się odnaleźć przodków, którzy urodzili się w okolicach przełomu XVII / XVIII w na podstawie ich aktów zgonów. 
Był to duży krok, który pozwolił mi zakończyć poszukiwania kilku gałęzi rodzinnych (starsze materiały niż te dostępne już się nie zachowały).
Myślę, że pod kątem poszukiwań rok 2018 już nie będzie tak owocny. Może dzięki temu będę mógł się bardziej skupić na indeksacji bądź aktualizacji materiałów na blogu.

Jeżeli chodzi o indeksację to rok 2017 wydaje mi się najbardziej pracowity. Dzięki stronie 'nowości w genetece' mogę na szybko zrobić zestawienie opracowanych indeksów (bez ilości). Wygląda to następująco:

Dalików (LD) - 1818-1829 UMZ
Góra św. Małgorzaty (LD) - 1821,1824 UMZ
Parzęczew (LD) - 1802-1809 U
Parzęczew (LD) - 1819 M
Parzęczew (LD) - 1817-1819 Z
Regnów (LD) - 1811-15,17-19,22-25 Z
Zadzim (LD) - 1755-74 M
Zadzim (LD) - 1775-1787 Z

Grodzisk Mazowiecki (MZ) - 1784-1790 M
Grodzisk Mazowiecki (MZ) - 1784 Z
Grodzisk Mazowiecki (MZ) - 1826-1827 UMZ
Wiskitki (MZ) - 1765-1783 U
Wiskitki (MZ) - 1790-1808 U
Wiskitki (MZ) - 1754-1808 M
Wiskitki (MZ) - 1754-1802 Z
Wiskitki (MZ) - 1844-46 M

Ilościowo: po szybkim przeliczeniu wyszło mi łącznie 13917 indeksów co stanowi ponad 51% wszystkich indeksów jakie do tej pory opracowałem (27203 stan na 03.01.2018), a zacząłem indeksować w grudniu 2014 r.
Tutaj wpływ na tak dużą ilość indeksów miały niewątpliwie Wiskitki, na których mi najbardziej zależało w moich poszukiwaniach (łącznie 8678 indeksów). Jeżeli pominę 203 indeksy małżeństw z 1844-1846, które robiłem na początku 2017 to w listopadzie-grudniu opracowałem łącznie 8475 indeksów. Wydaje mi się, że to spora ilość.

To chyba tyle. Na nowy rok życzę sobie kolejnych sukcesów w poszukiwaniach oraz mam nadzieję, że pojawią się w końcu łacińskie metryki z takich parafii jak Mszczonów czy XIX wieczne metryki z  Piątku. Wtedy od strony ojca miałbym już tylko brakujące niedobitki w drzewie. Natomiast mam jeszcze sporo pracy przy gałęzi rodzinnej od strony matki oraz żony o czym może kiedyś napiszę.
Plany na najbliższy czas to dokończenie indeksacji zgonów 1788-1826 porzuconej przeze mnie w październiku parafii Zadzim. Potem zobaczymy...